W piątek, 31 stycznia, w kinach pojawił się film "Małe kobietki", oparty na klasycznej powieści Louisy May Alcott o tym samym tytule. Historia czterech sióstr March jest wieczna i wciąż bardzo aktualna. Film, napisany i wyreżyserowany przez Gretę Gerwig ("Lady Bird"), otrzymał aż sześć nominacji do Oscara.
Powieść "Małe kobietki" fascynuje czytelników od ponad 150 lat. Każda z nich rozpoznała w powieści coś szczególnego, ale zawsze chodzi o rodzinę, wolność, sztukę i pieniądze. Czy możliwe jest bycie swoją własną indywidualnością? Wreszcie, czy możliwe jest bycie w 100% sobą?
"Małe kobietki", powieść Louisy May Alcott, dzięki swojej narracji na stałe wpisała się w serca ludzi. Co kilkanaście lat pojawia się nowa ekranizacja, zawsze z najwybitniejszą aktorką kina w roli głównej. To właśnie nieprzemijające przesłanie i ponadczasowość książki sprawiają, że odniosła ona tak wielki sukces. "Małe kobietki" stały się powieścią, która przez ponad sto lat była wykorzystywana jako ekranizacja, a ponadto jest książką, która odzwierciedla czasy, w których została napisana. To z kolei sprawia, że coraz więcej osób ciekawych spuścizny narracji i jej potencjału finansowego musi być bardzo ostrożnych, dodając do oryginału cokolwiek ze swojego życia.
To jeden z tych filmów, które można oglądać zarówno w kinie, jak i w domu. Poczujesz wszystko, co film ma do zaoferowania, w tym rozbawienie, zrozumienie, a nawet maleńką kroplę nieszkodliwej nudy i wzruszenia.
Dodane przez użytkownika: rybak | Data dodania: 15-05-22